Japoński kucharz pokazuje nam jak artystycznie pokroić ogórki stworzyć danie 'morokyuu'.

4 Komentarze

1. Konstantinos Theodoridis mówi:

   009.06.2014 godz.13:40

   Dobra sztuka i szef kuchni oczywiście i jest dobry w tym co robi, ale tyle efektu za nic…..poświęciła 3 minuty na zrobienie tego dodatku, który klient zauważy po 5″, a potem go zje. To przykład zakupów, kiedy ludzie wymagają takich niepotrzebnych zabiegów i ozdób, żeby coś zjeść.

   

   

   Odpowiadać
   • otinane mówi:

     06/09/2014 o godz. 22:43

     D robotnika, klienta zamówione morokyuu, nie zamówione ogórek. Jeśli ty potrzebował tylko jednego ogórka, Będę iść ogórek. Chciał morokyuu, i uczynił go morokyuu. Ten kraj jest pełen kompleksów...(…Grecja!)

     

     

     Odpowiadać
     • 008 mówi:

       009.07.2014 o godz.07:28

       Komplex jest Tes morokyuu, to jest proste ogórka, który schwytał na ten stopień kucharz rękami, nadając mu podły i bezużyteczny wygląd i być może drogo za to płacąc. Pomyśl o kimś jedzącym morokyuu obok szkieletowego afrykańskiego dziecka, a być może zrozumiesz, kto jest skomplikowany.

       

       

       Odpowiadać
     • Konstantinos Theodoridis mówi:

       009.07.2014 o godz.14:13

       Morokyu ('もろきゅう', dzieli się na sałatka), jest znany jako Ogórek z Moromi Miso po angielsku, więc zamówił ogórek! Ozdoby i nie zmienią faktu, że wciąż jesz, ogórek i prawdopodobnie będę jeść i innym na konto. Ale masz rację, Grecja to skomplikowany... Pójdę do sąsiedniej tawerny i zaproszę wieśniaczkę z morokyuu i sprawię, że pani Katerina będzie kręciła ogórkiem w lewo i prawo, zdejmując świece, bo uważam, że to nudne do jedzenia tylko prosto ogórek. hahaha

       

       

       Odpowiadać